W parku jak widzicie nic się nie dzieje. PUSTKI!!
Na sali balowej również świeci pustkami.
Podobnie jest i na skwerze. Ani żywej duszy (po za mną) :D
Nawet na ulicy w najbardziej ruchliwym miejscu, nikogo nie ma!
W końcu idę do klubu i tam nareszcie widzę inne awatary. Nareszcie nie jestem sama!
NARESZCIE!!!! To tu to można by już nazwać małym tłokiem. Nawet toczy się jakaś rozmowa. Wreszcie jest z kim pogawędzić!
W przeciwieństwie do baru tu nic ciekawego się nie dzieję :/.
A wy lubicie jak jest dużo osób czy nie? Co prawda to im więcej jest osób tym więcej jest kłótni a wiadomo, że chyba większość awatarów nie lubi słuchać kłótni, a gdy nikogo nie ma to znowu dla niektórych jest nudno.
Ja wole kiedy jest dużo osób, bo lubię rozmawiać z innymi, lecz gdy zaczyna się jakaś głupia kłótnia wole zmienić miejsce pobytu ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz